(Plaza Man) Kasper Verkaik
Amerykanie, rzec można, mają takie osiągnięcia w niektórych nudnych dziedzinach, dlatego właśnie, że potrafią całym sobą oddać się jakiejś idei – niezależnie od tego jak bardzo szalona by ona była.
Ameryka jest utożsamiana z krajem wolności – z taką swobodą decydowania o własnym życiu, w której możesz całkowicie oddać się własnej idei i jeszcze znajdziesz zrozumienie. To ta sama wolność, której Polacy za bardzo nie umieją zagospodarować po '89 roku. Amerykańska tradycja republikańska, wraz z wyrosłą na jej gruncie protestancką samodzielnością religijną, niemal ich do tego predestynują. Dodatkowo, bliskość i swojskość religii ma jeszcze jeden wyraźny efekt – ludzie nie boją się tam widzieć swojego życia przez pryzmat mistycznych znaków. Nasz bohater, mój i Państwa, jeżeli tylko zdobędą się oni na odwagę by spojrzeć w oczy wyzwaniu, nie wiele miał w swoim życiu chwil zawahania. Od 18 roku życia wiedział, już wiedział, że chce poświecić się próbie znalezienia prawdziwego mordercy Kennedyego. Niestety z wątpliwym skutkiem i po kosztach, które wielu uznałoby za zbyt wygórowane. Mimo wszystko postawa zasługująca prznajmniej na chwilową uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz